Ostatnimi czasy, w szczególności na popularnych forach społecznościowych zrobiło się (nie bez przyczyny!) bardzo głośno o kosmetykach marki Arbonne. Jestem pewna, że większość z Was o nich już słyszała. Sama pierwszą styczność z tą firmą miałam wiele lat temu i nadal z przyjemnością i konsekwencją testuje każdy nowy kosmetyk. Kilka dni temu nawet udało mi się w Atelier zorganizować spotkanie ,,Discover Arbonne” z piękną i inteligentną kobietą, Kingą Kortą – specjalistką od produktów tej marki. W cudownym towarzystwie spędziłyśmy czas na rozmowach i testowaniu kosmetyków. Dzięki temu dowiedziałam się o nich bardzo dużo i wiem, że są godne uwagi. Ostatnio coraz bardziej boje dowiadywać się o wiadomościach ‚,ze świata”.
Serce mi się kraje, słysząc ciągle o niebezpiecznych zmianach klimatu, zanieczyszczonym powietrzu i wodzie, przetwarzanym jedzeniu, krzywdzonych zwierzętach, firmach farmaceutycznych czy kosmetycznych, których produkty w ulotkach wypisane mają więcej skutków ubocznych, niż prawidłowego działania. Mimo tego wszystkiego, życie w zgodzie ze środowiskiem jest możliwe – jest to tylko kwestia wyboru…A na nasze szczęście, czasy w których żyjemy dają nam wolny dostęp do masy wiedzy i wiadomości, czyniąc z nas prawdziwie świadomych konsumentów. I tutaj pojawiają się marki ,,zielone” – selektywne, wegańskie, ekologiczne, szanujące swoich pracowników na każdym szczeblu produkcji wyrobów, których formuły nie są modyfikowane genetycznie i nie są testowane na zwierzętach. Wśród tych zgodnych z Matką Naturą firm, znajduje się wcześniej wspomniane Arbonne. Ich produkty wpływają pozytywnie na nasze zdrowie, samopoczucie i oczywiście wygląd.
Także reasumując – z czystym sumieniem polecam produkty spod logo Arbonne. Działanie, ekologia, cena i dostępność – wszystkiemu daje 5 gwiazdek.
https://www.arbonne.com/pws/homeoffice/tabs/home.aspx
Dodaj komentarz